Pierwsza biżuteria została
znaleziona w Afryce. Były to koraliki z muszelek liczące nawet do
siedemdziesięciu pięciu tysięcy lat. Pochodziły z muszli morskich
ślimaków, a ludzie wyżłobili w nich otwory, przez które mogli
przeciągnąć coś na styl dzisiejszej żyłki jubilerskiej.
Znacznie później pojawiły się kolczyki czyli najprostsze
ozdoby uszu. Kiedyś zarówno kobiety, jak i mężczyźni przekłuwali
swoje uszy, by je ozdobić.
Nie zawsze używaliśmy do tego tych
samych materiałów do produkcji biżuterii. Ludzie są jak sroki – uwielbiamy wszystko to,
co się błyszczy. Z tego powodu najbardziej podobały nam się
bransoletki z brązu, dodatki ze srebra i oczywiście wszelka
biżuteria ze złota. Ta ostatnia towarzyszy nam do dziś, bo
ten metal jest rzadki i łatwo kowalny. Pamiętamy też o tym, że
to, co mało dostępne jest bardziej atrakcyjne, a jak wiemy nie
każdy może pozwolić sobie na wymarzone kolczyki ze srebra
i złota. Im coś jest trudniej dostępne, tym większe budzi w nas
pragnienia. Na pewno znasz tą psychologiczna regułę z własnego
doświadczenia.
Pomimo dużej popularności metali i kamieni szlachetnych często siegamy po ozdoby innego rodzaju - swoje szczyty przeżywa biżuteria etniczna. Są to wszelkiego rodzaju korale wykonane z drewna, sznurków i filcu stylizowane na ozdoby ludowe. To ciekawy element, który ozdobi i ożywi nawet najbardziej szary sweter.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz